Zbigniew Wodecki urodził się 6 maja 1950 roku. Pochodził z Krakowa. Kontakt z muzyką miał od najmłodszych lat - jego ojciec był trębaczem w orkiestrze symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji. Później trafił do szkoły muzycznej, do klasy skrzypiec, którą oczywiście ukończył z wyróżnieniem.
Początki kariery artystycznej Zbigniewa Wodeckiego związane były z Piwnicą pod Baranami. Towarzyszył on także Ewie Demarczyk - akompaniował przy jej występach. Pierwszy indywidualny sukces odniósł na festiwalu w 1972 roku w konkursie debiutów X Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Ponadto ma na swoim koncie wiele zwycięstw na turniejach muzycznych w kraju i za granicą. Stworzył także wiele utworów, które znane są całym pokoleniom Polaków.
Zasłynął nie tylko jako piosenkarz i multiinstrumentalista (grał z powodzeniem na skrzypcach, fortepianie i trąbce) ale także uczestnicząc w widowiskach kabaretowych Zenona Laskowika. Stał się także osobowością telewizyjną biorąc udział w „Tańcu z gwiazdami” jako jeden z jurorów lub prowadząc show „Droga do gwiazd”. W 2020 roku mija trzy lata od śmierci Zbigniewa Wodeckiego.
Zbigniew Wodecki otrzymał także wiele nagród i wyróżnień, były to między innymi:
Trzecia rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego zachęca do ponownego sięgnięcie po jego repertuar. Tworzył muzykę dla wszystkich, jego utwory znane i lubiane są zarówno przez młodszych, jak i starszych słuchaczy. Bez wątpienia do najbardziej rozpoznawalnych utworów artysty należą:
Wielką popularność przyniosła mu też piosenka, która stała się tytułowym utworem do bajki "Pszczółka Maja". Artysta do samego końca był bardzo aktywny, ciągle koncertował i komponował nowe utwory.
Zbigniew Wodecki pod koniec życia miał poważne problemy zdrowotne. Na początku maja 2017 przeszedł zabieg wszczepienia bypassów. Po operacji wystąpiły komplikacje, które skutkowały udarem mózgu. Pozostając w śpiączce zapadł na zapalenie płuc. Wszystko to można uznać za bezpośrednią przyczynę śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Artysta odszedł 22 maja 2017 w Warszawie. 30 maja 2017 został pochowany na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, w rodzinnym grobowcu. W ostatniej drodze artyście towarzyszyła rodzina, przyjaciele, znajomi, a także wiele gwiazd muzyki, filmu i show biznesu.
Zobacz też: Zbigniew Wodecki nie dokończył pracy nad tą płytą. Zrobili to jego przyjaciele [TELEDYSK]
<<Reklama>> Książka o Zbigniewie Wodeckim dostępna jest w formie e-booka w Publio.pl >>