protest

Chociaż oficjalna polska premiera "Zielonej granicy" odbywa się dzisiaj, to niektóre kina zapraszały widzów na wcześniejsze pokazy przedpremierowe. Jednym z takich miejsc jest warszawska Kinoteka PKiN, pod którą na widzów czekały wczoraj rozwrzeszczane środowiska narodowe. Demonstranci mieli ze sobą transparenty i - jak słyszymy na nagraniu - wykrzykiwali rozsławiane przez prawicowe media hasła.

Im bliżej do premiery "Zielonej granicy", tym większe kontrowersje wywołuje film. Plakat najnowszego dzieła Agnieszki Holland pojawia się w mediach społecznościowych kin i w kilkanaście sekund zyskuje ogrom zainteresowania. Niestety przeważają komentarze osób, które produkcji nie widziały. Często są to zwroty wulgarne, obraźliwe, rzucające złe światło na obraz, który opowiada nie o Straży Granicznej - jak przekonują sympatycy prawicy, a o człowieczeństwie.

Festiwal w Cannes to jedno z największych wydarzeń filmowych na świecie. Sytuację, w której uwaga mediów jest w pełni skupiona na czerwonym dywanie, wykorzystała ukraińska influencerka. Kobieta pojawiła się na imprezie, by w akcie protestu oblać się sztuczną krwią.

Podczas ostatniego Juno Awards, czyli wręczenia najbardziej prestiżowych nagród muzycznych w Kanadzie, doszło do nietypowej sytuacji. Przemówienie Avril Lavigne przerwała naga kobieta. Na jej ciele można było zobaczyć proekologiczne napisy. Piosenkarka nie ukrywała niezadowolenia, o czym świadczy jej ostra reakcja.

Pracownicy teatru im. Słowackiego stanęli w obronie swojego dyrektora. Odwołania Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska chce wojewoda. Według podejrzeń powodem tej decyzji jest inscenizacja "Dziadów", która nie przypadła do gustu wielu politykom związanym z obozem władzy.

Podczas piątkowej gali wreczania Cezarów jednym z najbardziej wstrząsających momentów wieczoru był performance Corinne Masiero. Aktorka w proteście przeciwko brakowi wsparcia rządu dla sektora kultury i nawiązując do skandalu z udziałem Dominique'a Boutonnata, rozebrała się na scenie. Teraz grozi jej za to proces.

10 lutego m.in. Gazeta.pl, Onet.pl, Interia.pl, TVN, Polsat, TVN 24, TV Puls, "Gazeta Wyborcza", Tok FM, OKO.press i wiele innych uniemożliwiły dostęp do zwykłych treści, by pokazać możliwe reperkusje działań rządu w związku z tzw. podatkiem od reklam i wyrazić solidarność. Oprócz oficjalnej grafiki w sieci pojawiły się także inne.

Media Bez Wyboru. Stacje radiowe jak RMF FM, Radio ZET czy TOK FM wstrzymały dzisiejsze audycje. - Protestujemy, by mogli się Państwo przekonać, jak będzie wyglądać Polska bez niezależnych mediów - można przeczytać na stronie TOK FM. W ten sam sposób protestują niezależne stacje telewizyjne i serwisy internetowe.

"A kysz!", "Nie dla Jarka", "Nie podzielisz nas!", "Jarek, spiep...j dziadu!" - to niektóre z haseł, które można usłyszeć podczas performensu przed blokiem przy ulicy Mickiewicza w Warszawie. Artyści zorganizowali go tam z okazji przypadającej na 31 października nocy Dziadów. Jak wskazują, protestują pod domem "pierwszego dziada Polski".

Dziesiątki aktywistek pojawiły się niedaleko sali koncertowej Salle Pleyel, gdzie w piątkowy wieczór są wręczane Cezary. Policja w Paryżu użyła przeciwko gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom demonstracji, protestującym ze względu na 12 nominacji do nagród Francuskiej Akademii Filmowej dla Romana Polańskiego i jego filmu "Oficer i szpieg".