mission impossible
-
Katolicki film rozbija bank w Stanach! Zarobił więcej niż "Indiana Jones" i "Mission Impossible"
"Sound of Freedom" to niskobudżetowy film katolicki wyprodukowany przez amerykańskie Angel Studios. Produkcja zarobiła w Stanach Zjednoczonych więcej niż m.in. "Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia", ale o mały włos, a film by nie powstał. Teraz twórcom tytułu pieniądze zwróciły się i to z dużą nawiązką, dzięki czemu producenci oddali pieniądze wiernym fanom, którzy wpłacali datki, aby projekt udało się zrealizować.
-
Ma ledwo 214 subskrypcji na YouTubie, ale to jego utwór znalazł się w hicie Toma Cruise'a. Jak to się stało? [TYLKO U NAS]
Nazywa się Brooks Aleksander i jest amerykańskim DJ-em. Na swoim koncie ma zaledwie siedem utworów, ale to jego kawałek znalazł się w najnowszej części "Mission Impossible" Toma Cruise'a. W rozmowie z Kultura.gazeta.pl zdradził, jak to się stało.
-
Tom Cruise urzeczony sceną Marcina Dorocińskiego w "Mission: Impossible". "Za****ste 7 minut"
Marcin Dorociński nie tylko dopytał montażystę, czy aby na pewno nie wytną go potem z nowego "Mission: Impossible", opowiedział też, że hollywoodzki aktor wręcz go pochwalił jeszcze na planie filmu. Od trwającej siedem minut sceny z polską gwiazdą zaczyna się bowiem "Dead Reckoning Part One".
-
W kuluarach spekulują, że Tom Cruise jest furiatem. Jak jest naprawdę? Aktor odniósł się do plotek
Tom Cruise od dekad wzbudza ogromne zainteresowanie mediów. Choć sam pilnie strzeże prywatności, to przez wzgląd na członkostwo w sekcie scjentologicznej na jego temat krążą różne, często irracjonalne plotki. Jedną z nich skomentowali reżyser oraz aktor, z którymi współpracował na planie ostatniego filmu.
-
Marcin Dorociński przez tę scenę spanikował na planie "Mission: Impossible". "Tom Cruise nie miał z tym problemu"
Marcin Dorociński zagrał u boku Toma Cruise'a w najnowszej części "Mission: Impossible". "Dead Reckoning: Part One" do polskich kin wejdzie już 14 lipca, tymczasem aktor udzielił wywiadu, w którym opowiedział o pracy na planie hollywoodzkiej superprodukcji. Przyznał, że kręcenie sekwencji podwodnych było dla niego szczególnie trudne.
-
Tom Cruise i Kelly McGillis byli gwiazdami "Top Gun". Jak zmienili się po 37 latach od premiery?
Blisko cztery dekady temu swoją premierę miał "Top Gun" z Tomem Cruisem i Kelly McGillis w głównych rolach. Choć dla aktora produkcja okazała się przepustką do sławy i kariery, to losy jego filmowej partnerki potoczyły się zupełnie inaczej niż przypuszczano. Jak dziś wyglądają?
-
Tom Cruise zaskoczył kolejną umiejętnością. Na planie "Mission: Impossible" był nie tylko kaskaderem
Tom Cruise od dawna słynie jako aktor, który na planach filmów stara się samemu wykonywać nawet najbardziej ryzykowne wyczyny kaskaderskie. Niedawno podzielił się ciekawym wyznaniem. Okazuje się, że w trakcie zdjęć do najnowszej odsłony serii "Mission: Impossible" nabył inną umiejętność.
-
Marcin Dorociński w "Mission Impossible" już od pierwszej sceny. Co dalej?
W 2021 roku Marcin Dorociński ogłosił, że wygrał casting do filmu "Mission:Impossible - Dead Reckoning" i zagra w światowym blockbusterze z Tomem Cruisem. Od tamtego czasu polscy fani aktora zastanawiają się, ile czasu ekranowego dostanie w filmie Polak. Okazuje się, że wcale nie tak mało. Po uroczystej premierze mamy dla wielbicieli Dorocińskiego świetne wieści.
-
Pamiętacie, jak Tom Cruise nie wysadził mostu w Polsce? Zrobił to gdzie indziej i wygląda obłędnie
"Mission Impossible: Dead Reckoning. Part One" już 14 lipca pojawi się na ekranach kin. Twórcy produkcji odkrywają przed fanami kolejne karty. Na udostępnionym wideo pokazują kulisy stworzenia słynnej sceny z pociągiem. Początkowo filmowcy rzekomo chcieli nakręcić ją w Polsce, przy okazji wysadzając zabytkowy most.
-
W "Mission Impossible" oprócz Dorocińskiego wystąpi także inny Polak. To znany aktor!
Premiera "Mission Impossible: Dead Reckoning. Part One" zbliża się wielkimi krokami. W siódmej odsłonie przygód Ethana Hunta pojawi się Marcin Dorociński, a zdjęcia do filmu zostały już zakończone. Teraz okazuje się, że nie jedynym polskim aktorem w hollywoodzkiej produkcji.
-
"Chłopi" idą po dwa Oscary. Akademia Filmowa ogłosiła pierwsze listy
-
Byli najbarwniejszą parą PRL. Związek zniszczyły zazdrość i choroba
-
"To wciąga. Są tacy, którzy w ciągu roku wzięli udział w kilkunastu akcjach pomocowych"MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Dziennikarz TVN24 zadrwił z afro Omeny Mensah. Zareagowała z klasą
-
Neo-Nówka dała czadu w Niemczech. Po wszystkim niemiło się zaskoczyli
- Te programy oglądali wszyscy, dziś niewielu o nich pamięta. QUIZ wspominkowy
- "Już mnie nie oszukasz" Harlana Cobena nadchodzi! Netflix pokazał zwiastun
- Miłosz Kłeczek odchodzi z TVP? Reporter "Wiadomości" miał złożyć wypowiedzenie
- Zapytali Michała Bajora o eutanazję: Tak, rozważałbym
- Te seriale znają wszyscy Polacy. Sprawdź, czy znasz piosenki z czołówek
-
Tom Cruise "jest wkurzony" premierą "Oppenheimera". "Uważa, że został potraktowany niesprawiedliwie"
Tom Cruise nie jest zadowolony z tego, że film "Oppenheimer" trafi do kin sieci IMAX ponad tydzień po najnowszym "Mission: Impossible. Dead Reckoning Part One". Aktor uważa, że dziewięć dni wyświetlania jego produkcji to za mało i jest to niesprawiedliwe, bo przecież mówiono, że jego "Top Gun: Maverick" w ubiegłym roku "uratował kina".
-
Marcin Dorociński pokazał zdjęcie z twórcami "Mission: Impossible". Zapytał montażystę, czy go wytnie
Marcin Dorociński pojawi się w najnowszym filmie "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One", gdzie wystąpi obok Toma Cruise'a. Według ostatnich doniesień medialnych film musi zostać skrócony, a fani polskiego aktora zastanawiają się, czy sceny z jego udziałem nie zostaną wycięte. Dorociński odniósł się do tego w poście na Instagramie, gdzie zamieścił zdjęcie z ostatniego dnia planu zdjęciowego. Przyznał, że rozmawiał z montażystą o wycięciu jego scen.
-
Dorociński zagrał w "Mission: Impossible" i sypią się gratulacje. Najlepsze są od Żebrowskiego
Marcin Dorociński potwierdził długo snute domysły - aktor znalazł się w obsadzie dwóch ostatnich odsłon superprodukcji z serii "Mission: Impossible". Z gratulacjami pospieszyli oczywiście znajomi aktorzy i aktorki oraz inne osoby związane z polskim show-biznesem. Szczególnie zwracają uwagę komentarze Michała Żebrowskiego i Grzegorza Krychowiaka. Panowie popisali się humorem.
-
Marcin Dorociński oficjalnie potwierdza. Zagra u boku Toma Cruise'a w "Mission: Impossible"
Marcin Dorociński potwierdził, że wystąpi u boku Toma Cruise'a w "Mission: Impossible - Dead Reckoning". "Po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii" - napisał aktor na Facebooku.
-
Które filmy mają bardziej toksycznych fanów - "Gwiezdne wojny" czy "Star Trek". Simon Pegg wyjaśnia
Simon Pegg przez lata występował w produkcjach należących do najpopularniejszych franczyz - grał w "Mission: Impossible", "Star Treku", "Doktorze Who", miał też małą rolę w filmie "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy". Każda z tych serii ma swoich zatwardziałych wielbicieli, ale zdaniem aktora szczególnie jedną grupę fanów trudno zadowolić. Powiedział wręcz, że są "najbardziej toksyczni".
-
Tom Cruise został właśnie seniorem. Zwisając z samolotu bez zabezpieczeń
Tom Cruise skończył 60 lat i nie odpuszcza. W sieci pojawiło się nowe zdjęcie z nadchodzącego filmu "Mission: Impossible 8", którym z okazji okrągłych urodzin gwiazdora podzielił się reżyser Christopher McQuarrie. Widać na nim, jak aktor trzyma się skrzydła lecącego do góry nogami samolotu z czasów II wojny światowej.
-
Trudności było wiele, ale w końcu się udało! Jest pierwszy zwiastun "Mission: Impossible 7"
Nakręcenie najnowszej części "Mission: Impossible" wydawało się przez jakiś czas dosłownie zadaniem nie do wykonania. Na drodze do skończenia prac nad filmem stanęły m.in. pandemia, pożar na planie filmowym i utrata kosztownej scenografii, awantury o zabytkowy most w Polsce i bardzo drogie przerwy w zdjęciach. Ale Tomowi Cruise'owi w końcu się udało. Dostaliśmy właśnie pierwszy zwiastun nowego "Mission: Impossible".
-
Budżet "Mission: Impossible 7" niebotycznie spuchł. Film jeszcze nie jest skończony, a już kosztuje więcej niż miał
Produkcja filmu "Mission: Impossible 7" okazuje się trudniejszym, a także droższym przedsięwzięciem, niż zakładali twórcy. Nie chodzi tylko o to, że wybuchła awantura o potencjalne wysadzanie zabytkowego mostu w Polsce. Reżyser i odtwórca głównej roli mają ambitne założenia, zależy im na tym, żeby kręcić w terenie, a nie na tle zielonego ekranu. Tymczasem przestoje w zdjęciach spowodowane przez pandemię kosztują coraz więcej - możliwe, że nawet więcej niż samo kręcenie. Tak przynajmniej wynika z raportu na temat produkcji, który przygotowało "Variety".
-
W Polsce się nie udało, pojechali więc gdzie indziej. Ekipa "Mission: Impossible 7" jednak zrzuciła pociąg w przepaść
Zgodnie z pierwotnymi założeniami ekipa filmu "Mission: Impossible 7" znalazła sposób, żeby nakręcić scenę ze spektakularną katastrofą kolejową. Zdjęcia odbyły się hrabstwie Derbyshire w Anglii. Przygotowania trwały kilka miesięcy, w ruch poszło kilka helikopterów, a Tom Cruise bacznie obserwował postępy prac na planie.
-
Prace na planie "Mission Impossible 7" wstrzymane. Plotkują, że Tom Cruise może mieć koronawirusa
Tom Cruise jest jednocześnie gwiazdą i producentem kolejne części "Mission Impossible" i wiadomo, że bardzo dbał o przestrzeganie zasad, by na planie uniknąć zakażeń koronawirusem. Niestety, na razie właśnie z tego powodu ekipa wstrzymała (kolejny raz) zdjęcia, a "The Sun" spekuluje, że to właśnie aktor może mieć COVID.
-
"Mission: Impossible 7" - producenci po raz kolejny przerwali prace nad filmem
"Mission: Impossible 7" nie ma dobrej passy. Producenci musieli mierzyć się między innymi z krytyką ze strony Toma Cruisa, który zarzucał produkcji naruszanie zasad reżimu sanitarnego czy skandalem wokół pomysłu na wysadzenie mostu w Pilchowicach. Teraz ponownie trzeba było przerwać zdjęcia do filmu - tak wielu członków ekipy miało pozytywny wynik testu na koronawirusa.
-
POPKultura Extra. "Mission: Impossible" kończy 25 lat. Zaczęło się od nieskromnych marzeń Toma Cruise'a
Przed rokiem 1996 tytuł "Mission: Impossible" kojarzył się Amerykanom ze starym serialem szpiegowskim. Po roku 1996 (a konkretnie po 22 maja 1996 roku) tytuł ten przejęła na dobre seria filmów z Tomem Cruisem w roli głównej. To seria pełna (czasem niekoniecznie przemyślanych) zwrotów akcji i kaskaderskich popisów. Jej pierwsza część okazała się na tyle dużym sukcesem, że powstało pięć kolejnych, w drodze jest szósta - nie bez szczególnie głośnych w Polsce kłopotów.
-
Sprawa przeciwko Tomowi Cruise'owi i Paramount w polskim sądzie. Chodzi o most w Pilchowicach
Powraca sprawa "Mission: Impossible 7" i mostu w Pilchowicach. W tym tygodniu Andrew Eksner złożył w sądzie okręgowym w Warszawie pozew m.in. przeciwko Tomowi Cruise'owi i Paramount Pictures. Eksner miał odpowiadać za znalezienie mostu do wysadzenia w Europie, jednak został odsunięty od produkcji. Polsko-amerykański filmowiec twierdzi, że twórcy "MI7" "łamią prawo, gdziekolwiek się tylko pojawią, nie boją korupcji i grożą przeciwnikom".