mission impossible
-
Marcin Dorociński pokazał zdjęcie z twórcami "Mission: Impossible". Zapytał montażystę, czy go wytnie
Marcin Dorociński pojawi się w najnowszym filmie "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One", gdzie wystąpi obok Toma Cruise'a. Według ostatnich doniesień medialnych film musi zostać skrócony, a fani polskiego aktora zastanawiają się, czy sceny z jego udziałem nie zostaną wycięte. Dorociński odniósł się do tego w poście na Instagramie, gdzie zamieścił zdjęcie z ostatniego dnia planu zdjęciowego. Przyznał, że rozmawiał z montażystą o wycięciu jego scen.
-
Dorociński zagrał w "Mission: Impossible" i sypią się gratulacje. Najlepsze są od Żebrowskiego
Marcin Dorociński potwierdził długo snute domysły - aktor znalazł się w obsadzie dwóch ostatnich odsłon superprodukcji z serii "Mission: Impossible". Z gratulacjami pospieszyli oczywiście znajomi aktorzy i aktorki oraz inne osoby związane z polskim show-biznesem. Szczególnie zwracają uwagę komentarze Michała Żebrowskiego i Grzegorza Krychowiaka. Panowie popisali się humorem.
-
Marcin Dorociński oficjalnie potwierdza. Zagra u boku Toma Cruise'a w "Mission: Impossible"
Marcin Dorociński potwierdził, że wystąpi u boku Toma Cruise'a w "Mission: Impossible - Dead Reckoning". "Po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii" - napisał aktor na Facebooku.
-
Które filmy mają bardziej toksycznych fanów - "Gwiezdne wojny" czy "Star Trek". Simon Pegg wyjaśnia
Simon Pegg przez lata występował w produkcjach należących do najpopularniejszych franczyz - grał w "Mission: Impossible", "Star Treku", "Doktorze Who", miał też małą rolę w filmie "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy". Każda z tych serii ma swoich zatwardziałych wielbicieli, ale zdaniem aktora szczególnie jedną grupę fanów trudno zadowolić. Powiedział wręcz, że są "najbardziej toksyczni".
-
Tom Cruise został właśnie seniorem. Zwisając z samolotu bez zabezpieczeń
Tom Cruise skończył 60 lat i nie odpuszcza. W sieci pojawiło się nowe zdjęcie z nadchodzącego filmu "Mission: Impossible 8", którym z okazji okrągłych urodzin gwiazdora podzielił się reżyser Christopher McQuarrie. Widać na nim, jak aktor trzyma się skrzydła lecącego do góry nogami samolotu z czasów II wojny światowej.
-
Trudności było wiele, ale w końcu się udało! Jest pierwszy zwiastun "Mission: Impossible 7"
Nakręcenie najnowszej części "Mission: Impossible" wydawało się przez jakiś czas dosłownie zadaniem nie do wykonania. Na drodze do skończenia prac nad filmem stanęły m.in. pandemia, pożar na planie filmowym i utrata kosztownej scenografii, awantury o zabytkowy most w Polsce i bardzo drogie przerwy w zdjęciach. Ale Tomowi Cruise'owi w końcu się udało. Dostaliśmy właśnie pierwszy zwiastun nowego "Mission: Impossible".
-
Budżet "Mission: Impossible 7" niebotycznie spuchł. Film jeszcze nie jest skończony, a już kosztuje więcej niż miał
Produkcja filmu "Mission: Impossible 7" okazuje się trudniejszym, a także droższym przedsięwzięciem, niż zakładali twórcy. Nie chodzi tylko o to, że wybuchła awantura o potencjalne wysadzanie zabytkowego mostu w Polsce. Reżyser i odtwórca głównej roli mają ambitne założenia, zależy im na tym, żeby kręcić w terenie, a nie na tle zielonego ekranu. Tymczasem przestoje w zdjęciach spowodowane przez pandemię kosztują coraz więcej - możliwe, że nawet więcej niż samo kręcenie. Tak przynajmniej wynika z raportu na temat produkcji, który przygotowało "Variety".
-
W Polsce się nie udało, pojechali więc gdzie indziej. Ekipa "Mission: Impossible 7" jednak zrzuciła pociąg w przepaść
Zgodnie z pierwotnymi założeniami ekipa filmu "Mission: Impossible 7" znalazła sposób, żeby nakręcić scenę ze spektakularną katastrofą kolejową. Zdjęcia odbyły się hrabstwie Derbyshire w Anglii. Przygotowania trwały kilka miesięcy, w ruch poszło kilka helikopterów, a Tom Cruise bacznie obserwował postępy prac na planie.
-
Prace na planie "Mission Impossible 7" wstrzymane. Plotkują, że Tom Cruise może mieć koronawirusa
Tom Cruise jest jednocześnie gwiazdą i producentem kolejne części "Mission Impossible" i wiadomo, że bardzo dbał o przestrzeganie zasad, by na planie uniknąć zakażeń koronawirusem. Niestety, na razie właśnie z tego powodu ekipa wstrzymała (kolejny raz) zdjęcia, a "The Sun" spekuluje, że to właśnie aktor może mieć COVID.
-
"Mission: Impossible 7" - producenci po raz kolejny przerwali prace nad filmem
"Mission: Impossible 7" nie ma dobrej passy. Producenci musieli mierzyć się między innymi z krytyką ze strony Toma Cruisa, który zarzucał produkcji naruszanie zasad reżimu sanitarnego czy skandalem wokół pomysłu na wysadzenie mostu w Pilchowicach. Teraz ponownie trzeba było przerwać zdjęcia do filmu - tak wielu członków ekipy miało pozytywny wynik testu na koronawirusa.
-
Samantha Weinstein nie żyje. Aktorka zagrała w horrorze "Carrie"
-
Jak zagrałem w "Trudnych sprawach". Musiałem bronić matki przed pijanym ojczymem
-
Arnold Schwarzenegger wrobił Stallone'a w filmową klapę. "Nie lubiliśmy się"
-
Cannes 2023. Złota Palma dla Justine Triet za film "Anatomia upadku"
-
Ojciec Obłozy oddał go do domu dziecka. Dziś jest mu za to wdzięczny
- Edward Miszczak wręczył Maryli Rodowicz wyjątkową nagrodę. "Nie wiem, czy udźwigniesz"
- Wiesz, kiedy świętować? Sprawdzamy, czy znasz daty popularnych świąt
- Łamał serca i był kobieciarzem. Jedną nawet dwukrotnie poślubił
- Rekord absurdów w "Familiadzie"? "Robinchód wygrał"
- Kto napisał te słynne książki? Wiesz? Tylko oczytani mogą liczyć na 15 punktów
-
POPKultura Extra. "Mission: Impossible" kończy 25 lat. Zaczęło się od nieskromnych marzeń Toma Cruise'a
Przed rokiem 1996 tytuł "Mission: Impossible" kojarzył się Amerykanom ze starym serialem szpiegowskim. Po roku 1996 (a konkretnie po 22 maja 1996 roku) tytuł ten przejęła na dobre seria filmów z Tomem Cruisem w roli głównej. To seria pełna (czasem niekoniecznie przemyślanych) zwrotów akcji i kaskaderskich popisów. Jej pierwsza część okazała się na tyle dużym sukcesem, że powstało pięć kolejnych, w drodze jest szósta - nie bez szczególnie głośnych w Polsce kłopotów.
-
Sprawa przeciwko Tomowi Cruise'owi i Paramount w polskim sądzie. Chodzi o most w Pilchowicach
Powraca sprawa "Mission: Impossible 7" i mostu w Pilchowicach. W tym tygodniu Andrew Eksner złożył w sądzie okręgowym w Warszawie pozew m.in. przeciwko Tomowi Cruise'owi i Paramount Pictures. Eksner miał odpowiadać za znalezienie mostu do wysadzenia w Europie, jednak został odsunięty od produkcji. Polsko-amerykański filmowiec twierdzi, że twórcy "MI7" "łamią prawo, gdziekolwiek się tylko pojawią, nie boją korupcji i grożą przeciwnikom".
-
Tom Cruise wściekł się na planie "MI:7": Jeśli zobaczę, że znowu robicie coś takiego, to was, k***a, nie ma!
Prace nad siódmą częścią "Mission: Impossible" zostały wznowione po kolejnej przerwie związanej z koronawirusem, a Tom Cruise jak mało kto pilnuje przestrzegania obostrzeń związanych z pandemią. Wyciekło wideo z planu, na którym w mocnych słowach grozi współpracownikom zwolnieniem, jeśli nie dostosują się do panujących zasad.
-
Miał go wysadzać Tom Cruise. Na odsiecz przybył konserwator. Most w rejestrze zabytków
Most kolejowy w Pilchowicach stał się ostatnio najsłynniejszym w Polsce, a to za sprawą "Mission: Impossible 7". Wokół 111-letniej przeprawy zrobiło się głośno, kiedy poniosła się informacja, że ma zostać wysadzona w powietrze na potrzeby filmu z Tomem Cruisem w roli głównej. W związku z tymi doniesieniami Wojewódzka Konserwator Zabytków, Barbara Nowak-Obelinda, rozpoczęła procedurę wpisania budowli do rejestru zabytków. Sprawa jest już na finiszu.
-
Na moście w Pilchowicach niedługo będą kręcić polski film. Jest oświadczenie producentów w sprawie sceny wybuchu
O moście nad Jeziorem Pilchowickim jest głośno w związku z filmem "Mission: Impossible 7". Tymczasem mało kto zdaje sobie sprawę, że zanim w Polsce zjawi się Tom Cruise, most już niedługo "zagra" w innym, polskim, filmie w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego. Okazuje się, że ten scenariusz też zakłada eksplozję na przeprawie, jednak producenci uspokajają, że planują fajerwerki jedynie na ekranie komputera.
-
Reżyser "Mission: Impossible" pisał, że afera o polski most to odwet jednej osoby. Dostał od niej odpowiedź
Człowiek, którego reżyser "Mission: Impossible 7" oskarżył o rozpętanie afery o polski most nad Jeziorem Pilchowickim, ujawnił się z imienia i nazwiska i odpowiedział na zarzuty Christophera McQuarriego w oficjalnym liście. "Wydarzenia ostatnich miesięcy wyraźnie pokazały, że niektóre osoby, które kierują branżą filmową w Polsce, nie powinny tym się zajmować" - pisze między innymi autor odpowiedzi, Andrew Eksner.
-
Sprawa mostu w Pilchowicach. Głos zabrał reżyser "Mission: Impossible": Cała ta afera to odwet jednego człowieka
Dyskusja na temat mostu w Pilchowicach trwa już na pewno dłużej niż zajęłoby obejrzenie wszystkich części "Mission: Impossible". W końcu głos w sprawie postanowił zabrać sam reżyser. Christopher McQuarrie wydał oświadczenie.
-
Interwencja poselska w sprawie mostu kolejowego w Pilichowicach. "Tak ma wyglądać promocja Polski za granicą? To absurd!"
- To nie tylko fanaberia, ale także sprawa bezprecedensowa - mówi o sprawie potencjalnego wysadzenia mostu kolejowego w Pilichowicach poseł Lewicy Robert Kwiatkowski. - Otóż na potrzeby siódmej części "Mission Impossible" z udziałem Toma Cruise'a, na użytek zaledwie jednej sceny, pewnie nie dłuższej niż kilka minut, miałby zostać wyburzony zabytkowy most. Czy tak ma wyglądać promocja Polski za granicą? To absurd! - podkreśla w informacji rozesłanej do mediów.
-
W Norwegii też już jest awantura o "Mission: Impossible 7". Minister kultury podpadł kibicom
Norweski rząd zrobi wyjątek dla Toma Cruise'a i ekipy "Mission: Impossible 7". Będą mogli już jesienią kręcić część zdjęć w Norwegii bez pełnego dostosowania się do przepisów dotyczacych kwarantanny. Minister kultury zatwierdził wnioski w ekspresowym tempie, po tym jak osobiście zadzwonił do niego Tom Cruise. Oburzeni są tym kibice, bo ten sam minister ignoruje ich postulaty. Nie tylko w Polsce hollywoodzka produkcja wywołuje kontrowersje.
-
"Mission: Impossible 7" w Polsce. Sprawę wysadzania zabytkowego mostu opisują brytyjskie media
Doniesienia o planach wysadzenia mostu Pilchowickiego dotarły także za granicę. Brytyjskie "Daily Mail" i "The Times" opisały kontrowersje towarzyszące doniesieniom o potencjalnym kręceniu zdjęć do filmu z Tomem Cruisem w Polsce. Tymczasem dolnośląska konserwator zabytków zapowiada, że mostu będzie bronić i nie pozwoli zniszczyć zabytku.
-
Most Pilchowicki wysadzony na potrzeby filmu z Tomem Cruisem? "Obiekt unikalny w skali Europy"
Polski Komitet Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego wystosował list otwarty w sprawie wysadzenia mostu na potrzeby filmu. Prawdopodobnie chodzi tutaj o kolejną część serii "Mission: Impossible". "Doniesienia o planach zniszczenia Mostu są sprzeczne z regulacjami prawnymi i normatywnymi dotyczącymi wpisu do Rejestru Zabytków i otoczył ten obiekt ochroną" - czytamy w liście. Jak dodaje Komitet, to "obiekt unikalny w skali Europy".
-
"Mission: Impossible". Wiceminister kultury o moście Pilchowickim: Nie fiksowałbym się, że to zabytek
Coraz głośniej mówi się o tym, że na potrzeby dużej amerykańskiej produkcji filmowej może zostać wysadzona część 111-letniego mostu Pilchowickiego. Prawdopodobnie chodzi tutaj o kolejną część serii "Mission: Impossible". Sprawę w rozmowie z WP skomentował wiceminister kultury Paweł Lewandowski, według którego ewentualne wysadzenie części mostu nie stanowi dużego problemu.
-
Sceny do "Mission: Impossible" będą kręcone w Polsce? Chcieliby wysadzić 111-letni most
111-letni most w Pilchowicach w województwie śląskim może być wykorzystany na potrzeby hollywoodzkiego filmu. Nieoficjalnie mówi się, że w Polsce mają być kręcone sceny do kolejnej części produkcji "Mission: Impossible".